Mówi się, że wysiłek kobiety włożony w poród jest porównywalny z przebiegnięciem maratonu. Za mało mówi się jednak o przygotowaniach do tego maratonu, które zaczynają się zanim na teście ciążowym pojawią się dwie kreski. Natura tak to wymyśliła, że z reguły zachodzimy w ciążę bez żadnych przygotowań. Warto jednak wiedzieć, jak możemy świadomie podejść do tego tematu, zadbać o zdrowie swoje, a później maluszka.

Niestety nie ma żadnych oficjalnych wytycznych na temat tego, co lekarze powinni nam zalecać zanim zajdziemy w ciążę. W rozmowie, social mediach czy na forach możemy przeczytać różne historie i dobre rady – my jednak polecamy Wam najpierw znaleźć dobrego lekarza. Takiego, któremu będziecie ufać – i od tego możecie zacząć przygotowania do ciąży. Co następnie? Nie odkrywamy tu Ameryki – dajemy proste rady, ale często to właśnie te najprostsze rzeczy są najtrudniejsze.

Kwas foliowy
Kilka miesięcy przed planowaną ciążą – ze wskazaniem na pół roku, powinnyśmy zażywać kwas foliowy. Więcej o nim przeczytacie chociażby w artykule Mamy Ginekolog – zerknijcie tam, bo znajdziecie dość zaskakujące informacje. Prawda jest taka, że (zbyt) rzadko planujemy starania o dziecko, więc jeśli jesteście w trwałym związku i w przyszłości nie wykluczacie posiadania dzieci, to może jest to właśnie ten moment, od którego możesz zacząć suplementację kwasu foliowego.

Wysiłek fizyczny
Nasza redakcyjna koleżanka kilka miesięcy przed rozpoczęciem starań o dziecko zaczęła intensywniej ćwiczyć – bardzo systematyczny fitness w różnych formach, czasem wyprawa w góry lub bieganie. Ciąża przebiegała bez komplikacji, więc dużo spacerowała i od czasu do czasu uczestniczyła w zajęciach dla przyszłych mam. Wzmocniła mięśnie brzucha i poprawiła ogólną wydolność, dzięki czemu pierwszy poród przebiegł bez większych komplikacji, mimo, że masa urodzeniowa dziecka do najmniejszych nie należała. Każdy przypadek jest inny, o tym trzeba pamiętać – ale warto zadbać o swoje ciało przed pojawieniem się na teście dwóch kresek. Aktywność fizyczna przed ciążą i w jej trakcie poprawia regenerację po porodzie i sprzyja szybszemu powrotowi do formy. Same to zauważycie!

CZYTAJ WIĘCEJ: Jak wprowadzić naturalną pielęgnację? – NACOMI oferuje świetne rozwiązania!
Sen
Wyśpij się, bo później już nie będzie kiedy. To niestety prawda, na szczęście taka z terminem ważności – bo dziecko w końcu (kiedyś) zacznie przesypiać całą noc. Sen jest kluczowy dla naszej odporności, zdrowia psychicznego i ogólnego samopoczucia. Swoją drogą to ciekawe, że dbamy regularne drzemki dzieci, ale kiedy same jesteśmy senne to sięgamy po kawę lub słodycze, zamiast np. położyć się wcześniej.

Badania kontrolne
Morfologia i badanie ogólne moczu to podstawa. Skontroluj też hormony tarczycy – raz, że odpowiadają za wiele naszych fizycznych objawów i bywa, że utrudniają zajście w ciążę, dwa – ich odpowiedni poziom jest absolutnie kluczowy, gdy mamy już maluszka pod sercem. Mało się mówi o wizycie u dentysty, która powinna być rutynowa nawet wtedy, gdy o dziecko się nie staramy. A jednak, często odkładamy ją lub bagatelizujemy. Kolejna rzecz na liście to cytologia i USG piersi – nie wierzcie w mity, że ciąża chroni lub zmniejsza ryzyko zachorowania na kobiece nowotwory.

Choroby zakaźne
Sprawdź czy przechodziłaś lub byłaś szczepiona na różyczkę i ospę wietrzną. Zachorowanie na którąś z nich w ciąży będzie miało bardzo zły wpływ na jej przebieg, dlatego nie odkładaj tego na później! Sprawdź swoją książeczkę zdrowia, zapytaj mamę – jeśli nie przeszłaś tych chorób, ani nie byłaś na nie szczepiona – odwiedź swojego lekarza i poinformuj go tym, jeśli chcesz się starać o dziecko.

Zdrowe odżywianie
Jedzenie jest naszym paliwem, dlatego już od dziś włącz do diety więcej warzyw i owoców. Warzywo do śniadania, na drugie jakiś owoc, na obiad i kolację znów warzywa – surowe lub w formie zupy czy sosu. Pamiętaj o śniadaniu, pij dużo wody. To wszystko sprzyja płodności, naszemu dobremu samopoczuciu i ogólnemu zdrowiu.