Blog

[vc_row][vc_column width=”1/3″][vc_column_text]

Justyna Czajka: Niemiłe komentarze traktuję jak prezent

[/vc_column_text][vc_column_text]Zobacz NOWOŚCI:[/vc_column_text][vc_row_inner][vc_column_inner width=”1/2″][thb_image full_width=”true” alignment=”center” image=”6703″ img_link=”url:http%3A%2F%2Fdalia.pl|||” img_size=”300×300″][thb_image full_width=”true” alignment=”center” image=”6705″ img_link=”url:http%3A%2F%2Fdalia.pl|||” img_size=”300×300″][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][thb_image full_width=”true” alignment=”center” image=”6694″ img_size=”300×300″ img_link=”url:http%3A%2F%2Fdalia.pl|||”][thb_image full_width=”true” alignment=”center” image=”6697″ img_size=”300×300″ img_link=”url:http%3A%2F%2Fdalia.pl|||”][/vc_column_inner][/vc_row_inner][/vc_column][vc_column width=”2/3″][vc_column_text]Gdy spotkaliśmy się na planie zdjęciowym, zauroczyła nas szczerym uśmiechem, siłą i kobiecością. Justyna Czajka – szerszej publiczności znana z programu #Supermodelka Plus Size – swoją pewnością siebie mogłaby obdarować niejedną z nas. Głównie z tego powodu zaprosiliśmy ją do współpracy przy najnowszej kampanii kolekcji BASIC, której efekty zobaczycie już niebawem! Razem z Justyną i innymi ambasadorkami udowadniamy, że piękno to coś więcej niż wygląd. Piękno to akceptacja siebie takiej, jaką jesteś tu i teraz. Rozmowa z Justyną otwiera cykl wywiadów i felietonów pod hasłem #DaliaHereAndNow. Zapraszamy do lektury!

#Redakcja ShapeMeUp: Gdybyś nie była modelką, byłabyś teraz…?

Justyna Czajka: Bardzo długo szukałam drogi, którą chcę podążać. Miałam mnóstwo pomysłów na siebie, ale żadnego z nich nie czułam w stu procentach. Do momentu kiedy pierwszy raz weszłam na wybieg. I dziś sądzę, że gdybym nie była modelką, to byłabym… nieszczęśliwa.

Kiedy zdecydowałaś, że chcesz robić karierę w modelingu?

Od zawsze nieśmiało chodziło mi to po głowie, ale póki nie odkryłam modelingu plus size, myślałam, że nie mam do tego warunków. Pamiętam moment, kiedy kuzynka uświadomiła mi, że za granicą kwitnie branża modelek plus size i stwierdziła, że chyba się do tego nadaję. (śmiech) Od razu wiedziałam, że to coś dla mnie. Teraz mogę jej podziękować. 🙂

Jak wspominasz udział w programie SMPS? Czy pomógł Ci osiągnąć sukces w branży, wiele zmienił w Twoim życiu?

Oprócz tego, że przeżyłam wiele chwil godnych zapamiętania, program pomógł mi rozprawić się ze strachem i niepewnością, pchnął mnie do walki o swoje marzenia. To właśnie tam przekonałam się, że naprawdę nadaję się do tej pracy. Poza tym zapewnił rozpoznawalność, ale nie dał mi kariery na tacy, jak błędnie myśli wielu ludzi. Na wszystko, co do tej pory osiągnęłam, musiałam zapracować sama. Świadomość tego daje mi jeszcze więcej satysfakcji z mojej pracy.

Które z zadań w programie lub dotychczasowej pracy było dla Ciebie największym wyzwaniem?

Pewnie większość osób pomyśli, że najtrudniejsze są sesje rozbierane, ale na tyle zaakceptowałam siebie, że nie sprawia mi to większego trudu. Zadziwiająco łatwo odnajduję się w przeróżnych rolach, jakie serwuje mi praca modelki. Myślę, że po prostu jestem do tego stworzona.

Promieniejesz i widać, że czujesz się świetnie we własnej skórze. Czy w przeszłości bywały momenty, gdy nie akceptowałaś swojego wyglądu? Jak sobie z tym radziłaś?

Przeszłam długi proces, żeby czuć się ze sobą tak, jak czuję się teraz. Kiedyś bardzo przejmowałam się opiniami innych. Znalazłam pomocną metodę, o której również wspominałam w programie – wszelkiego rodzaju obelgi i niemiłe komentarze traktuję jak… prezent. Jeśli go nie przyjmę, to w czyich rękach on zostanie? 🙂

Co mogłabyś powiedzieć kobietom i nastolatkom, które nie akceptują swojego rozmiaru?

Bądźcie sobą i nie bójcie się tego pokazywać. Pamiętajcie, że choćbyście były idealne w każdym calu, to i tak znajdą się ludzie, którym coś się w was nie spodoba. Jesteście cudowne i musicie w to wierzyć – to pierwszy stopień do szczęścia. I nie mogę sobie odmówić zacytowania słów ponadczasowej Marylin Monroe: Chęć stania się kimś innym jest marnotrawstwem osoby, którą jesteś.

Jaką bieliznę wybierasz na co dzień i jaką polecasz kobietom o pełniejszych kształtach?

Lubię bieliznę, w której czuję się kobieco. Jednocześnie taką, która zapewnia mi wygodę – nawet w najintensywniejsze dni. Bielizna jest podstawą każdego stroju i naszego dobrego samopoczucia. Wyobraźcie sobie, że idziecie na randkę w pięknej, seksownej sukience. Pod spodem macie piękne, koronkowe stringi i dobrze dobrany biustonosz, którego detale są tak zachwycające, że najchętniej pokazałybyście je wszystkim. 🙂 I druga opcja – ta sama sukienka, a pod nią wysłużone, sprane majtki… No właśnie! Nawet najlepsze ubranie nie dodaje takiej pewności siebie, jak dobrze dobrana i piękna bielizna.

Niedawno mieliśmy okazję współpracować przy sesji zdjęciowej naszej nowej kolekcji BASIC, w której wystąpiłaś razem z Olą Kowal. Poznałaś stały team, z którym często pracujemy oraz naszą projektantkę, Maję Madej. Jak wspominasz atmosferę i pracę na planie?

Współpraca z ekipą Dalii była zdecydowanie jedną z lepszych, w jakich do tej pory miałam okazję uczestniczyć. Oprócz miłej atmosfery na planie i poczucia humoru fotografa, 🙂 bardzo zapadło mi w pamięć, z jaką uwagą i profesjonalizmem Maja podchodzi do swojej pracy. Skupia się na tym, aby kobiety czuły się dobrze w bieliźnie którą projektuje i nie chodzi tylko o modelki na planie. Próbuje wczuć się skórę wszystkich kobiet noszących bieliznę Dalii i sprawić, by każda z nich czuła się w niej świetnie.

[slideshow_deploy id=’6953′]

Jaki model z najnowszej kolekcji podoba Ci się najbardziej?

Moim faworytem zdecydowanie jest AMANDA, czyli bielizna z okładki magazynu #SHAPEMEUP, w której Ola wygląda oszałamiająco! Ten model zdecydowanie najlepiej oddaje jesienny, baśniowy i artystyczny klimat całej kolekcji.

[slideshow_deploy id=’6959′]

Bycie modelką wymaga od Ciebie dbania o ciało. Czy masz jakieś swoje pielęgnacyjne rytuały, które stosujesz np. przed sesjami fotograficznymi?

Aktywność fizyczna jest najważniejszym punktem w dbałości o ciało, jednocześnie najtrudniejszym dla mnie – głównie ze względu na częste podróże. Przy takim trybie życia bardzo trudno utrzymać systematyczność, dlatego gdy tylko mam trochę więcej czasu, staram się od razu wyskoczyć na siłownię.

Czytaj także: Wiktoria Kula: Dziewczyny chcą być takie jak ja

Ile wiadomości od fanek dostajesz codziennie? Zakładam, że większość z nich to wyrazy uznania, ale czy zdarzają się też negatywne komentarze? Co odpowiadasz w takich sytuacjach?

O dziwo więcej wiadomości dostaję od panów. 🙂 Jednak niezależnie od tego, kto pisze w większości są to miłe słowa, które bardzo doceniam. Ze swojej strony staram się dbać o moich obserwatorów. Często sama organizuję sesje zdjęciowe specjalnie na potrzeby Instagrama, a gdy jestem na zleceniach, pokazuję backstage, przebieg i rezultaty sesji czy pokazów. Mimo to raz na jakiś czas zdarzy się negatywny komentarz od jakieś nieszczęśliwej osoby, ale najzwyczajniej na świecie to ignoruję.

https://www.instagram.com/p/BiqwCxglLMz/?taken-by=justyna_czajka_smps

Jakie są Twoje plany na przyszłość? Czego możemy Ci życzyć?

Dopiero od roku pracuję jako modelka, więc to początkowa faza mojej kariery. Bardzo liczę na jej rozwój. Modeling daje mi tyle radości i satysfakcji, że jeśli tylko zleceń będzie pod dostatkiem, to niczego więcej nie będzie mi potrzeba. 🙂

Dziękujemy za rozmowę!

[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]